środa, 9 maja 2012

Calpurnius Piso 189-180 r. p.n.e.

chciałem dzisiaj wrzucić pierwszą monetę Oktawiana Augusta ale po krótkim zastanowieniu odłożę to na następne dni. dzisiaj mam coś specjalnego. wiem że wczoraj już zamieściłem monetę specjalną. legionowy denar jest dla mnie bardzo ważny ale to co chcę dzisiaj opisać zasługuję na szczególną uwagę. niestety nie mogę się oderwać od łamania głównej zasady i dziś znów nie zamieszczę monety z okresu cesarstwa tylko znów z czasów republiki:

tak oto przestawiam srebrnego denara wybitego z polecania rodu Piso. wybity został na zlecenia Gajusza Calpurniusa Piso - uczestnika bitwy pod Kannami (wzięty do niewoli Hannibala prowadził rokowania nad wypuszczeniem więźniów). emisja denaru liczona jest na 189-180 r. p.n.e. więc licząc moneta ma prawie 2200 lat.


 
denar 189-180 r. p.n.e.

teraz trochę o charakterystyce monety. na awersie znajduje się personifikacja Rzymu jako głowa kobiety w hełmie skierowana w prawo. na rewersie dwóch jeźdźców. są to Kastor i Polluks Dioskurowie. mityczni herosi którzy mieli pomóc rzymianom wygrać w bitwie nad jeziorem Regillus w 496 r. p.n.e. w tedy to załamane wojska rzymskie pod naporem Latynów zaczęły w popłochu uciekać i nie wiadomo skąd pojawiło się dwóch jeźdźców na białych koniach. z werwą rzucili się na pomoc rzymianom. ich widok tak podbudował morale żołnierzy że ci odwrócili się i pokonali armię Latynów.


Kastor i Polluks w bitwie nad jeziorem Regillus

dziś bierzemy to raczej w ramy mitu niż faktu historycznego. jednakże bracia bliźniacy stali się patronami jazdy rzymskiej i aż do końca republiki pojawiali się na rewersach denarów. pod kopytami koni widnieje napis: CN CALP co oznacza Cnaeus Calpurnius (pol. Gajusz Calpurnius Piso). moneta zważając na swój wiek trzyma się dobrze. do dziś można dojrzeć ów napis. niestety fotografie nie do końca pokazują jej piękno.

ciekawe jest to że niby sama moneta dla kogoś może nie tworzyć żadnej historii. lecz gdy się poszuka i poszpera próbując odgadnąć wizerunki na niej od razu odkrywa się dodatkowe atrakcje związane z numizmatyką antyczną. u nich nic nie było z przypadku. za każdym wizerunkiem kryje się osobna historia. szkoda tylko że w szkołach dzieci katuje się suchymi formułkami i wiedzą encyklopedyczną a nie zaciekawia się i nie zmusza do szukania. liczę że kogoś zarażę swoim oddaniem dla niesamowitej historii Rzymu.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz