środa, 9 maja 2012

od czegoś trzeba zacząć a więc zacznę od początku...

pewnego dnia stwierdziłem że zrobię fajny prezent ojcu który jest nauczycielem historii. zacząłem przeszukiwać allegro w poszukiwaniu czegoś innego niż kolejnej książki i wpadłem na pomysł: monety rzymskie. i tak się zaczęło. obserwowanie i przymierzanie się do kupienia jednej. na początku walka o srebrne denary i sromotna klęska. rzuciłem się na zbyt głęboką wodę. przejrzałem kilka stron i zacząłem analizować jakie monety bili antyczni rzymianie. okazało się że jednymi z popularniejszych były Asy i to je zacząłem obserwować głównie na allegro. długo nie trzeba było czekać. ostra walka do ostatnich sekund i tak! udało się! z dużym podnieceniem czekałem na paczkę a jeszcze z większym otwierałem ją gdy przyszła. w środku as Oktawiana Augusta - prezent był. mi jednak było mało. zacząłem od skolekcjonowania monet pierwszych trzech dynastii cesarskich. później nie wiem sam jak to mnie porwało. co tydzień nowa moneta. co chwila nowa paczka. i ten dreszcze emocji gdy trzyma się dwu tysiącletnią monetę. jakie są ich historie? kto je wydał? kto je zarobił? szkoda że tego nigdy się nie dowiem...

ale koniec na razie tej opowieści. teraz zaprezentuję pierwszą moją monetę. jest to bliżej nie określony as Oktawiana Augusta (zdjęcie poniżej). nad wizerunkiem cesarza widać napis "STVS" co jest fragmentem słowa AVGVST. trzeba pamiętać że rzymianie nie pisali litery "U" tylko "V"


 as Oktawiana Augusta





przy dalszych wpisach głównie asy i sestercje z mojej kolekcji. znajdą się też denary z czasów jeszcze republiki.  a teraz uciekam bo za pół godziny kończy się licytacja asa Trajana na którego mam chrapkę i chęć powiększenia zbioru monet tego cesarza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz