niedziela, 23 grudnia 2012

córka, żona, cesarzowa - Faustyna Młodsza

w tym zamieszaniu przed świątecznym zapraszam Państwa do przyjrzenia się kolejnej ciekawej monecie. dzisiaj jedną nogą pozostaniemy w czasach Antoninusa Piusa, gdyż dziś przyjrzymy się jego córce. chodzi mi o kobietę która została wydana za niejakiego Marka Aureliusza. imię ów niewiasty brzmiało tak samo jak jej matki - Faustyna. przyjęło się by rozróżnić obydwie - nadano im przydomki: Starsza i Młodsza. jak zapewne wszyscy już zauważyli dzisiaj zajmiemy się tą młodszą.





dzisiaj znów denar i to bardzo ciekawy. moneta została wybita już za czasów panowania Marka Aureliusza. na awersie bardzo ładnie prezentuje się twarz cesarzowej. warto zwrócić uwagę na charakterystyczny kok z tyłu głowy. po tym właśnie odróżniamy matkę od córki. obydwie miały na monetach podobną nomenklaturę: FAVSTINAAVGVSTA. młodsza z nich widnieje na monetach z upiętymi z tyłu włosami. na rewersie rozgrywa się dość ciekawa scenka: otóż widzimy na nim Junonę (rzymską odpowiedniczkę greckiej Hery). była ona swoistą opiekunką życia kobiety w tamtych czasach. dbała o ich pomyślne życie seksualne i oczywiście macierzyństwo. w rękach trzyma berło i włócznię. u jej nóg na pewno wprawne oko zauważy ptaka stojącego jej prawie na stopach - jest nim paw. wokół napis: IVNONIREGINA. 



na koniec trochę danych technicznych:  waga - 2,8gr i szerokość - 16 mm czyli bardzo standardowo jak na denar z tego okresu. i taka dygresja - proszę się zastanowić ile ta kobieta musiała wycierpieć... żyła w latach 122-175, a urodziła trzynaścioro dzieci... z których jeden zostanie w przyszłości cesarzem... a który? no właśnie może ktoś sam poszuka?



a tak naprawdę na koniec życzę wszystkim spokojnych świąt Sol Invictus !!!



czwartek, 13 grudnia 2012

moneta grecka... ale nie grecka

na dzisiaj przygotowałem swoistą ciekawostkę... pozostajemy ostatni raz przy czasach Antoninusa Piusa ale wyjeżdżamy z Rzymu i kierujemy się na wschód. po opuszczeniu Italii przejeżdżamy przez Grecję i kierujemy się aż za Cieśninę Bosfor. i tutaj dopiero za krainą Bitynią dobiegamy do kresu podróży bo właśnie stamtąd pochodzi moneta którą dzisiaj przedstawię. będzie to moneta wybita w krainie o nazwie Frygia:



przed Państwem brązowa moneta wybita za czasów cesarza Antoninusa Piusa którego mamy przyjemność oglądać na awersie. widzimy tutaj przedstawienie władcy w stylu greckim jakże inne od tego rzymskiego. wokół brak jakiejkolwiek legendy. na awersie prężnie naprężający mięśnie Herakles, który w lewej ręce trzyma skórę lwa nemejskiego, a opiera się na maczudze która stoi na kamieniu. do dziś możemy podziwiać owego herosa, który dość dobrze został potraktowany przez czas. moneta jest dość lekka - 4.9 gr i 18 mm średnicy. na rewersie widzimy napis który brzmi "KIBYRATWN". mennica w której wybito monetę znajdowała się w mieście Cibyra dzisiejszy Golhisar w Turcji.





tutaj dobrze możemy sobie porównać jakie różnice mamy wśród monet bitych w różnych miejscach imperium. po prawej oczywiście denar który opisywałem podczas ostatniego wpisu. a już niedługo zajmę się monetami Marka Aureliusza, a i pojawi się znów moneta z wizerunkiem cesarzowej, a jakiej? zobaczymy...

środa, 5 grudnia 2012

Atoninus Pius cz. 2 - as

no i z zasadą którą potwierdza nazwa bloga dziś nadszedł czas na asa. pozostajemy przy panowaniu Antoninusa Piusa. wydaje się że moneta którą teraz się zajmę to jedna z pierwszych które zostały wybite podczas panowania tego władcy. jest nim dość nieźle zachowany okaz numizmatyczny:


na awersie widzimy profil władcy. bardzo podobny, a wręcz identyczny z tym który mieliśmy okazję podziwiać na denarze który ostatnio przedstawiałem. wokół cesarza napis: "IMPTAELCAESHADRANTONINVSAVGPIVS" dzisiaj dość wyraźnie widać napis "AVGPIUS".





 na rewersie boginię Fortunę. była ona odpowiedzialna za ludzki los. najczęściej przedstawiana z rogiem obfitości co i tutaj możemy zaobserwować. prawą dłoń ma położoną na sterze, co niestety dziś jest prawie niewidoczne. ząb czasu w tym miejscu oddziaływał chyba najbardziej. wokół niej niewidoczny już dziś napis: "PMTRPOTCOSI" i widoczna dziś litera C - oczywiście od skrótu SC. 





waga monety to 7.4 gr i 26 mm szerokości co jest dość znaczącym wyznacznikiem wśród asów. zapomniałem jeszcze dodać że monetę ów wybito w 139 roku w mennicy mieszczącej się w samym Rzymie. i by znów uzmysłowić sobie genialne oddanie postaci cesarza porównanie samego rewersu z popiersiem Antoninusa:




czyż nie podobni? :)

środa, 28 listopada 2012

i Ty Brutusie przeciwko mnie



przeglądając zakamarki internetu wpadłem na jednej ze stron poświęconej gadżetom na taki stojak na noże kuchenne:





ja bym zrobił dodatkową opcję polegającą na tym że gdy wkładamy nóż Cezar mówi "i Ty Brutusie przeciwko mnie"

ps: poproszę taki na gwiazdkę :)


środa, 21 listopada 2012

Antoninus Pius - spójrz w oczy cesarzowi

po krótkiej przerwie spowodowanej chwilowym brakiem internetu powracam do bloga. i to z przytupem! chcę Wam zaprezentować bardzo ciekawą i ładną monetę która jednak odbiega od standardów tego bloga ponieważ będzie to denar. równocześnie przenosimy się o krok dalej jeśli chodzi o władców. dzisiaj zaczniemy pierwszą część prezentacji monet adoptowanego syna Hadriana. i oto w tej części będziemy podziwiać okaz wybity nie przez senat lecz przez samego cesarza. ów cesarz rządził bardzo długo bo jego rządy liczymy od 138 roku aż po 161. a mowa oczywiście o Antoninusie Piusie (ale jakoś tak dziwnie odmienia się po polsku to imię).

Antoninus Pius


denar którym się dzisiaj zajmiemy został wybity mniej więcej w latach 157-158. dość mizernie prezentuje się na tle asów czy sestercji jeśli chodzi o wagę i wielkość. jedyne 16 mm szerokości i 3.1 gr ciężaru. ma bardzo gładką fakturę. dzięki kruszcowi z którego został wybity ząb czasu nie naruszył go za mocno. delikatne pęknięcia na brzegach i właściwie tylko niewielkie przetarcia napisów wokół odbierają mu "punkty" by nie powiedzieć że jest zachowany w stanie idealnym.

denar Antoninus Pius 157-158 r.
 
 
na awersie widzimy świetnie zachowany profil władcy. mocno zarysowane oko pozwala wręcz wtopić się w głąb duszy cesarza. na głowie widzimy koronę z liści laurowych, a za szyją tasiemki od jej wiązania. znów na pewno ktoś to zauważył że kolejny brodaty cesarz. lekko przetarty ale widoczny zarost na twarzy Antoninusa. po lewej stronie dobrze widoczne imię władcy - niestety dalszej części sami nie odczytamy i tutaj przychodzi z pomocą katalog - ANTONINVSAVGPIVSPPIMPI. na rewersie Annona personifikacja żniw zbożowych. w okół niej oczywiście atrybuty które pomagają nam ją rozpoznać - po lewej snopki siana a w dłoni trzyma narzędzia rolnicze. wokół niej napis TRPOTXXICOSIII. do dziś wprawne oko zauważy fragmenty tego napisu.
 

 


 
jeszcze rzut oka prosto w łagodne spojrzenie władcy. jakież ono inne od takich srogich spojrzeń jak np Marka Agryppy (as z Markiem Agryppą) czy chociaż Trajana (as z Trajanem). w ogóle coś mi ostatnie aparat szwankuje i robi jakieś takie zamglone zdjęcia - muszę pomyśleć nad jakimś nowym sprzętem. w ogóle myślę nad nowym konkursem... czy ktoś byłby zainteresowany?




czwartek, 8 listopada 2012

potężna sestercja Hadriana



znów wracamy do Hadriana. wykorzystując ostatnią zasadę po asie przychodzi czas na sestercję. przyjrzymy się bardzo okazałej gabarytowo monecie. a to dlatego gdyż jej średnica wynosi 32mm a waga to aż 26,2 gr. na awersie widzimy duże popiersie władcy wokół niewidoczny już dzisiaj napis HADRIANVSAVGCOSIIIP. na awersie i później na rewersie widzimy dość mocno zarysowaną szczelinę. 

sestercja Hadriana 134-138 r.


moneta została wybita między 134 a 138 rokiem. na rewersie widzimy lekko zarysowaną postać Felicitas - personifikację szczęścia i pomyślności. trzyma w jednej ręce kaduceusza a w drugiej róg obfitości. co prawda trzeba przyznać że nie jest najlepszej jakości. ledwo zarysowana postać wyłania się na monecie. widzimy jej zgrabną sylwetkę i uniesioną prawą rękę. co sprawniejsze oko zauważy po lewej stronie literę S. jednak nie jesteśmy w stanie odczytać napisu wokół. i tutaj znów przychodzi nam z pomocą katalog który podpowiada: FELICTASAVG. i jeszcze raz rzut oka na zbliżenie twarzy cesarza:






dziękuję za uwagę i zapraszam już na następne posty...

sobota, 3 listopada 2012

Oktawian August wraz z... Juliuszem Cezarem

dzisiaj coś ekstra - dziś moneta z mentorem tego bloga! co prawda przystopuję na chwilę bo jest to dość mało wyraźna moneta lecz nie zmienia faktu kto na rewersie został uwieczniony. otóż proszę Państwa oto przedstawiam teraz monetę jakoby nie rzymską. no właśnie nie rzymska a jednak rzymska. nie została wybita w Tessalonikach (dziś Saloniki) w Macedonii. na awersie widzimy młodziutkiego Oktawiana Augusta:





trudno było mi trochę zrobić zdjęcie gdyż monetka jest bardzo mała. jedynie 18mm szerokości przy zaledwie 3gr wagi. na awersie dość dobrze widoczny profil przyszłego władcy. moneta wybita prawdopodobnie w 38 r. p.n.e. wg mnie jest najbardziej zbliżona do tej opisanej w katalogach jako RPC 5421. na rewersie za to nasz dzisiejszy najważniejszy gość:




niestety nie jest dość widoczny. widać jednak że jest to osoba trochę starsza niż postać na odwrocie monety. wokół boskiego Juliusza widać fragment napisu. są to litery alfabetu greckiego szkoda że nie mogę zaprezentować Wam lepszej jakości monety. jednakże podekscytowanie tym że jest to Juliusz Cezar. możemy prawie spojrzeć w twarz wielkiemu wodzowi. ale i tak niedługo będę miał dla was coś ekstra jeśli mi się uda wszystko doprowadzić do pomyślnego końca. i jeszcze jedno dla zasady Juliusz Cezar wprost z opasłych zasobów Luwru:




i na dobry sen jeszcze raz Juliusz Cezar ze swoim adoptowanym synem Oktawianem Augustem:


niedziela, 28 października 2012

pierwszy brodaty cesarz ... ahhh cóż za as!!!

jak mówi nam tytuł tego posta zajmę się dziś cesarzem który zapoczątkował ciekawą modę która trwała aż do panowania Konstantyna Wielkiego. chodzi mi o noszenie brody. wcześniej nie zauważa się by postacie pojawiające się na monetach miały jakikolwiek zarost. aż tutaj od 117 roku kiedy na tron cesarski zasiadł Publiusz Eliusz Hadrian.

popiersie Hadriana ze zbiorów w Wersalu


nie będę pisał o nim samym chce przejść od razu do monety. jest to pięknie prezentujący się as. chcę zauważyć że po przejrzeniu kilku blogów i stron o monetach zacznę dodawać więcej zdjęć dokładniej przedstawiając monety. jestem szczęśliwy że od tej szczególnej zacznę ten precedens. jest to tym bardziej podniosłe gdy weźmiemy pod uwagę jakość zachowania jej do dzisiejszych czasów... a więc od początku:

as Hadriana 124-128 r.


dzisiejsza moneta została wybita między 124, a 128 rokiem w mennicy rzymskiej. na awersie oczywiście profil cesarza. po prawej dobrze widoczny napis "AVGVSTVS". widzimy lekki zarys brody władcy który możemy porównać z popiersiem któremu udało mi się zrobić zdjęcie w Wersalu z mojej wyprawy do Paryża. uderzające podobieństwo. na rewersie rozgrywa się ciekawa scena. oto Salus (personifikacja zdrowia i bezpieczeństwa) karmi leżącego na ołtarzu węża. widzimy że w prawej ręce zdecydowanie trzyma jakieś pożywienie. w lewej przyciska do siebie berło które jest jej symbolem.

Salus na rewersie

Pod jej stopami napis "COSIII", a w okół niej nieodłączne SC. co wytrawniejsze oko zauważy jak pięknie oddana jest jej szata. widać marszczenia i fałdy materiału. zarzucony na lewe ramie fragment sukna faluje jakby na wietrze. wyraźnie wycięta talia i dobrze zaznaczone piersi dodają jej lekkości. po prawej genialnie zachowany napis "AVGVSTI":
 
 napis "AVGVSTI" na rewersie
 
 
 
teraz trochę o danych technicznych samej monety: waga to 9.8gr i 27mm szerokości więc dość standardowo jak na asa w tamtych czasach. ahhh i jeszcze raz na koniec rzut oka na większe zdjęcie awersu tej niesamowitej monety która mając wszak prawie 1900 lat zachowała się w tak nieskazitelnym stanie. ciekawe jak nasze monety będą wyglądać po takim czasie?
 

 


 
a jeszcze tak na koniec mała dygresja. kupiłem sobie ostatnio przez przypadek nową książkę która opowiada o ciekawych czasach i ciekawych ludziach. od kilku dni jadąc do pracy przenoszę się w czasy Marka Cycerona opowiadane przez jego sekretarza Tirona. czytając ją widać silne wpływy książki "Ja, Klaudiusz" - podobny styl stylizowany na pamiętnik. jak przeczytam zdam relację a na razie podaję tytuł "Cycero" Robert Harris.

środa, 24 października 2012

mój "wielki" powrót i sestercje Trajana

ufff... aż chce się powiedzieć. wreszcie powrót... po dłuższym czasie wracam do życia i po kilku perypetiach przywracam blog do życia który (i tu bije się w piersi) sam zaniedbałem przez te dwa miesiące. postaram się zaatakować Was częstszymi niż kiedyś postami i zrekompensować niektórym mój brak. dziś powrócę do Trajana:

pomnik Trajana ze zbiorów Luwru


po drodze aż wreszcie tutaj zawitałem odbyłem podróż do Francji. tam udało mi się natrafić na kilku starych znajomych, którzy pozwolili sobie strzelić fotkę i będę teraz co jakiś czas korzystał z tych zdjęć. dzisiaj dzielę się z Wami fotografią słynnym przedstawieniem cesarza Trajana ze zbiorów Luwru. niestety ubolewam nad faktem że będąc tam już drugi raz nie udało mi się wejść do zbiorów starożytnego Rzymu. ukradkiem tylko co jakiś czas gdy wpadła mi w oko "znajoma gęba" pstrykałem zdjęcia. i tutaj biegnąc za przewodniczką która zupełnie ominęła go i jemu podobnych zatrzymałem się chwilę i zrobiłem kilka zdjęć.

trudno mi było wybrać monetę na dziś. zdecydowałem się na dwie sestercje. nie są może w najlepszym stanie ale wydaje mi się, że dwa okazy mogą trochę osłodzić nieobecność. pierwsza moneta trochę lepszej jakości, chociaż nie tak dobrej by stwierdzić z jakiego okresu pochodzi. wg mnie najbardziej zbliżona jest do tych z lat 103-111. moneta jak to sestercja jest dość duża i ciężka. 21,1 gr wagi przy najdłuższej szerokości 33 mm. na awersie nieźle widoczna podobizna cesarza. dość poważne spojrzenie i charakterystyczny podbródek władcy. lekko zarysowany wieniec laurowy wieńczy głowę Trajana. pod lupą możemy dojrzeć po prawej stronie na rancie fragment napisu "MTR". na rewersie słabiej widoczna prawdopodobnie personifikacja obfitości bo wg mnie trzyma w ręce róg obfitości który był jej atrybutem. po prawej dojrzeć można literkę "C".




sesterc nr 1

druga moneta już trochę gorszej jakości ale i tak posiadająca swój czar. tak tutaj dość mocno wypolerowany wizerunek Trajana. ktoś się bardzo natrudził by doprowadzić monetę do takiego stanu. jej gładkość jest zaskakująca. z góry mówię że rewers jest kompletnie gładki. moneta niewiele cięższa od poprzedniej - 22gr i podobnie wielka 33 mm. tutaj widzimy troszeczkę lepszy napis "ANOAVGG[...]D". niestety prawie każda moneta Trajana ma ów napis dlatego nie można jej w żaden sposób dopasować w czasie. wiemy tylko że została wybita podczas panowania cesarza między 98 rokiem, a 117.

sesterc nr 2


niedługo częstsze notki mam w zanadrzu kilka nowych monet. a ostatnio zakupiłem kilka nowych katalogów o których także chciałem napisać. do usłyszenia...

niedziela, 19 sierpnia 2012

spotkanie oko w oko z Trajanem cz. I

27 września 98 rok po półtorarocznym rządzeniu umiera Nerwa. na jego miejsce następuje człowiek bardzo ważny dla całego imperium. nadreński dowódca który pośpiesznie wrócił do Rzymu na wieść o śmierci swego przysposobionego ojca zostanie jednym z najbardziej rozpoznawalnych władców Rzymu. jeszcze tego samego dnia na "tronie augusta" zasiadł Marek Ulpiusz bliżej znany jako Trajan:

Trajan


bardzo intrygujący władca. cieszy się moją sympatią gdyż zawsze bliżej mi było do władców-wodzów. wszak Trajan wsławił się walką i zdobyciem Dacji i utworzeniem tam nowej prowincji. rozszerzył granice imperium podbijając po drodze Partów aż do Zatoki Perskiej. co ciekawe nie tylko waleczność cesarza była doceniana - jego panowanie cechuje się bardzo dobrymi kontaktami z senatem. do tego stopnia że dalsi po nim przy wyborze słyszeli formułę: "Sis felicior Augusto, melior Traiano" - bądź szczęśliwszy od Augusta, lepszy od Trajana. do dzisiejszych czasów zachowało się wiele rzeczy które Trajan kazał zbudować do najsłynniejszych należy oczwywiście Kolumna Trajana:

fragment kolumny Trajana

no ale zacznijmy o monecie: dziś przedstawiam jedną z piękniejszych cudeniek z mojej kolekcji. oto przed Państwem as wybity gdzieś między 98 a 102 rokiem. na awersie możemy się dokładnie przyjrzeć Trajanowi. wręcz wpatrujemy się w głębie jego oczu. do dziś widać lekko rozwichrzone włosy na czole i srogo zaciśnięte usta. bardzo wyrazisty nos i zmarszczony łuk brwiowy... oto cesarz! wokół niego napis IMPCAESNERVATRAIANAVGGERMP. z tyłu głowy widzimy wstążki od założonemu na głowie wieńca laurowego. na rewersie nikt inny jak Mars w całej okazałości z oszczepem i tarczą wokół niego S.C. napis głosi TRPOTCOSIIIP. jest to dość duża moneta bo aż 26 mm i 9.2 gr wagi. albo co tu pisać po prostu proszę popatrzeć:

as Trajana 98-102 r.



zapomniałbym o konkursie:
odpowiedzi mnie pozytywnie zaskoczyły - tzn ich ilość :)

wszystkie były dobre ale muszę nagrodzić jedną i w toku tajnego losowania wybrałem:

zwycięzca został Krzysiekb30 - proszę o przesłanie adresu na który mam nadesłać nagrodę 
odpowiedź to oczywiście: "Quinctili Vare, legiones redde!"

gratuluję i zachęcam bo kiedyś coś znów wymyślę tym razem coś trudniejszego bo z tym Wam poszło zbyt prosto hehe :)


czwartek, 9 sierpnia 2012

KONKURS na senatusconsulto.blogspot.com

UWAGA - UWAGA - UWAGA


konkurs


pytanie:

co krzyczał wzywając Warusa oszalały i błądzący w szaleństwie po swoim dworze Oktawian August po tym jak dowiedział się o druzgocącej klęsce legionów rzymskich w Lesie Teutoburskim? 



odpowiedzi można przesyłać na adres: bdghs@o2.pl


do wygrania ołówek z unikatową nasadką która jest wierną kopią monety Juliusza Cezara


poniedziałek, 30 lipca 2012

rzadkie monety Nerwy cz. II - as z dłońmi

kolejna część związana z pierwszym z "pięciu dobrych cesarzy". dzisiaj jednak wracam do mojej dewizy i przedstawię dzisiaj as z 96 roku. jest to pierwsza tego typu moneta wybita w czasach Nerwy. jest na tyle ciekawa że dość rzadko pojawiają się tego typu monety z tego okresu. a jeśli się pojawiają to z reguły w słabej jakości. ja mam zaszczyt pokazać Wam dość ciekawy as. na rewersie widzimy dobrze widoczny wizerunek władcy. zakrzywiony nos i zmarszczone czoło. na głowie widzimy dobrze zaznaczoną koronę solarną. niestety nie możemy już dojrzeć napisu którym zwieńczony był rant monety. ale wg mnie lepiej widzieć popiersie cesarza zamiast samego napisu który brzmiał: "IMPNERVACAESAVGPMTRPCOSIIPP"

as Nerwy 96 r. n.e.

na rewersie widzimy także dość dobrze dłonie splecione w uścisku. jest to symbol pojednania po niepokojach związanych ze śmiercią Domicjana. jest to bodajże jedyny taki przypadek w historii numizmatyki rzymskiej by taki ciekawy rewers był. z takim przesłaniem społecznym. wokół dłoni napis "FORTVNAAVGVST ". pod samymi dłońmi litery S.C. cóż dość rzadka moneta która jest prawdziwą ozdobą na moim blogu. cieszy oko świetnie zachowany profil Nerwy. możemy sobie dość szybko porównać podobieństwo między poprzednim denarem. jak zawsze wśród monet rzymskich duże oddanie do przedstawienia cesarza. posiadam jeszcze kilka sztuk monet Nerwy ale przedstawiam tylko te najładniejsze. chciałem w ogóle przedstawić jeszcze jakieś np popiersie Nerwy ale nic w internecie nie znalazłem. 
 
w ogóle na przyszłość mam pomysł na mały konkurs z ciekawą nagrodą. a właściwie mam nagrodę ale jakoś nie mogę wpaść na jakąś twórczą próbę sił. zastanowię się i pod koniec tygodnia przedstawię zasady - ciekawe czy ktoś się skusi? :) nagroda oczywiście odpowiadająca tematyce bloga!

poniedziałek, 23 lipca 2012

rzadkie monety Nerwy cz. I - denar z 97 r.n.e.

po kilku dniach milczenia odzywam się. zważając na to że mamy wakacje pozwoliłem sobie zrobić krótki odpoczynek i wprowadziłem w życie moje własne "włoskie wakacje" i udaje że gdzieś wyjechałem.... no ale nie o tym jest ten blog - powinienem pisać o monetach więc zaczynam:

dziś chcę opisać pierwszy denar wybity na polecenie samego cesarza. wcześniej opisywałem głownie asy i sestercje a dziś nadszedł czas znów na coś nowego. nie dość że to srebrna moneta to jeszcze dość krótko rządzącego cesarza. chcę Wam przedstawić cesarza który rozpoczął trzecią dynastię wśród panujących w Rzymie. rozpoczynamy na blogu opisywanie dynastię Antoninów. jako że dobrze jest zacząć od początku więc na pierwszy ogień idzie Marcus Cocceius Nerva. nie dość że zapoczątkował nową dynastię to jeszcze zaliczamy go do pierwszego z tzw "pięciu dobrych cesarzy". cesarzem został w roku 96 i po dość niedługim czasie zmarł bo już na początku 98 roku a dokładnie 27 stycznia.

Nerwa

podaje się że brał czynny udział w sprawie zabójstwa Domicjana. na monetach z okresu zauważamy okazy pojednania po burzliwych czasach po śmierci ostatniego z rodu Flawiuszy. często pojawiają się dwie splecione w uścisku dłonie (monetę takową opiszę za jakiś czas). cesarz nie był zaliczany do władców silnych. często poddawał się woli pretorianów i często uchylał się pod żądaniami legionów. przed śmiercią zdążył usynowić jednego z dowódców legionów nadreńskich - Trajana.

ale co tam pisać o samym władcy lepiej przejść do monety. dzisiaj widzimy duży odstęp od nazwy bloga gdyż na monecie próżno szukać symboli S.C. denary bito na polecenie samego cesarza a nie senatu. jakiś czas temu udało mi się kupić ów monetę z której jestem bardzo zadowolony. oprócz niej będę chciał kiedyś opisać as z czasów Nerwy. denar który chciałbym wam przedstawić wybito w 97 roku. na awersie widzimy dość dobrze twarz cesarza. widzimy duże podobieństwo z przedstawieniem Nerwy z popiersia które przedstawiłem wyżej. niestety dzisiaj już nie odczytamy napisu który wybity był wokół głowy cesarza a brzmiał: "IMPNERVACAESAVGPMTRPCOASIIP". na rewersie słabo widoczna boginie Fortuna która w jednej dłoni trzyma róg obfitości. wokół niej napis " FORTVNAAVGVS". wprawne oko na pewno zauważy zarys rzymskiej bogini. 
 
denar Nerwy 97 r.n.e.
 
 
 posiadam też jeszcze jeden denar tego cesarza. niestety nie jest w tak dobrej kondycji jak ten. następnie chciałbym pozostać w tym przedziale czasowym gdyż dla przeciw wagi opiszę as z wcześniej wspomnianymi dłońmi z lat 96-98. a więc...


cdn...

środa, 11 lipca 2012

ebay, Hiszpania i quadrans Klaudiusza

na początku przestrzegam że mój dzisiejszy wpis będzie zawierał wiele "ohhhh-ów" i "ahhh-ów". dzisiejsza notka odejdzie nieznacznie od podjętej przeze mnie misji zobrazowania każdego cesarza poprzez monety z jego podobizną. jednakże proszę się nie denerwować gdyż dzisiejsza moneta to coś naprawdę specjalnego. nie myślałem że będę miał tak wielką przyjemność zaprezentować tak niesamowitą monetę. ostatnio zatrzymaliśmy się pod koniec I wieku, a dziś pierwszy raz w tym blogu cofniemy się o kilka lat wstecz. dokładnie o ok pięćdziesiąt lat. cofamy się o siedmiu cesarzy, gdzieś między 41 a 54 r. n.e. do czasów mojego ulubionego władcy...

ale może zacznę od początku. przyznam że zacząłem jak u Hitchcocka, a przynajmniej starałem się utrzymać lekkie napięcie. moją krótką opowieść trzeba zacząć od tego że wreszcie zdecydowałem się na ebaya i śledzenie tamtejszych aukcji gdyż allegro stało się polem popisu kilku graczy i wg nastąpiła stagnacja. ciągle to samo i samo. trudno uświadczyć czegoś nowego nie mówiąc o czymś ciekawszym. jakież było moje zaskoczenie gdy wręcz utopiłem się w ofertach ze świata. prym wiodą tam mieszkańcy Hiszpanii i Brytanii. szczerze liczyłem na Włochów ale jeszcze nie uświadczyłem aukcji z tego kraju. i tak zacząłem przeglądać i analizować co się opłaca a co nie. od razu można odczuć koszt przesyłki. najmniejsza paczka to koszt ok 20-30zł nie mówiąc o tych z Anglii gdzie funt trzyma się dość wysoko. ale by nie zamęczać (właściwie nie pytałem się czy lepsze są zwięzłe notki czy mogę się rozpisywać? nie chcę stracić i odstraszyć czytelników) wpadłem na trzy aukcje które postanowiłem wygrać. i co? no i jak to w "hazardzie" nie wyszło na 100% ale wyszło na 66% bo kupiłem dwie z trzech monet które sobie upatrzyłem. to miało być coś nowego w moich zbiorach... dzięki dobrodziejstwu PayPal od razu mogłem przelać pieniądze i z niecierpliwością zacząłem wyczekiwać paczki aż tu nagle wczoraj listonosz przyniósł mi dwie paczki:

 "znaczek" z poczty w miejscowości Antequera

Tak! Tak! Tak! to było to na co czekałem przez tydzień.dwie paczki - jedna z miejscowości Antequera na południu Hiszpanii. i to z niej wyjąłem monetę o której chcę dziś pisać. z drżeniem dłoni trzymałem malutką monetę schowaną w holderze. jakość jaką zaprezentowała przeszła moje najśmielsze oczekiwania. cóż mogę powiedzieć albo pisać po prostu proszę spojrzeć:

quadrans Klaudiusza

tego typu monety jeszcze nigdy nie opisywałem. przed Państwem prezentuje się z dumą quadrans z czasów panowania Klaudiusza. jest to miedziana moneta która w hierarchii stała na ostatnim miejscu. wielkość tego okazu to tylko ok 18mm i 2.9gr. na awersie widzimy dobrze dłoń która kładzie jakieś towary na wagę. może odlicza uncje? tego nie wiem? pomiędzy szalami wagi widzimy litery PNR. wokół napis TICLAVDIVSCAESARAVG. dziś widzimy na tym okazie fragment który brzmi "AVDIUSCAESAR" - po tym bez problemu identyfikujemy władcę. bez pomocy katalogu na pierwszy rzut oka widać że moneta wybita została za czasów wymienionego z imienia Klaudiusza. na rewersie duże litery a właściwie skrót S.C i napis PONMTRPIMPCOSDESIT który widzimy też w całkiem sporym fragmencie. uroku monecie daje lekki nalot patyny. bardzo dobrze i wyraźnie widoczna dłoń i piękny rewers dodają magii temu maleństwu. niezwykle się cieszę że dziś mogłem podzielić się z Wami tym pierwszym moim quadransem. za dwa tygodnie będzie 2002 rocznica urodzin Klaudiusza jeśli nie zapomnę to postaram się i w tedy przypomnieć się z inna monetą tego cesarza. 

odszedłem od zasady kolejna notka kolejny cesarz ale obiecuję że z następnym wpisem zrewanżuję się co do tego odstępstwa bo mam na podorędziu pierwsze cesarskie denary...

piątek, 6 lipca 2012

" zagadkowa sestercja" monety Domicjana cz. II

dziś po raz pierwszy chcę zaprezentować sesterc. jeszcze nigdy wcześniej nie miałem okazji by pokazać Wam tego typu monety. była ona wartości czterech asów, a zaś w wyższą stronę srebrny denar był wart znów czterem sestercjom. bita głównie w brązie bądź rzadziej w miedzi. dziś nadal siedzimy w Rzymie z okresu końca I wieku podczas panowania Domicjana. i właśnie z podobizną tego władcy będziemy mieli przyjemność się zmierzyć. dla przypomnienia Domicjan - syn Wespazjana, brat Tytusa - trzeci i ostatni cesarz z rodu Flawiuszy. 

Domicjan

właściwie od razu powiem że mam duży problem z tą monetą. właściwie do końca nie jestem pewien czy przedstawia ona Domicjana. co prawda jestem wręcz święcie przekonany że na awersie widoczny jest profil właśnie cesarza. od razu dostrzegamy charakterystyczną długą szyję i dość małą głowę o czym pisałem w poprzedni poście. moneta jest duża i ciężka aż 19.2 gramy gdy poprzedni as tylko 10.5 gr więc dość spora różnica. moneta ma ładny złotawy połysk który dość dobrze widać. na awersie wspomniane wcześniej przedstawienie cesarza i nieczytelny niestety napis. gdyby był to nie miałbym problemu... problem rodzi się gdy odwrócimy monetę. na rewersie widzimy postać (kobietę?) którą z dwóch stron otacza napis od lewej CE i od prawej R(P?)A. i tutaj leży pies pogrzebany bo nigdzie nie mogę takiego czegoś znaleźć. rewers do złudzenia przypomina monetę z Domicjanem wybitą jeszcze za Wespazjana RIC 694 (daję zdjęcie do porównania...

sestercja (?) Domicjana

sestercja Wespazjana z wizerunkiem Domicjana   

drugie zdjęcie pochodzi ze strony http://www.dirtyoldcoins.com/roman/id/Coins-of-Roman-Emperor-Domitian.htm

może ktoś z czytelników mógłby pokusić się o pełną identyfikację? czekam na propozycje. 


czwartek, 28 czerwca 2012

monety Domicjana cz. I "as"

po śmierci Wespazjana na "tronie Rzymu" zasiadł pierwszy raz rodzony syn cesarza. władcą został Tytus. jego krótkie panowanie zostało zapamiętane głównie poprzez wybuch Wezuwiusza którego erupcja zniszczyła takie miasta jak Pompeje czy Herkulanum... ale nie o nim chce pisać gdyż nie posiadam monety tego cesarza w tak dobrym stanie bym mógł ją zaprezentować może kiedyś... dziś zajmę się drugim synem Wespazjana którego historia zapamiętała jako Tytusa Falviusa Domitianusa.

urodzony w 51 roku został cesarzem w wieku trzydziestu lat. jego panowanie znaczyły bardziej i mniej udane wojny z germanami. dokończył budowę Koloseum i zorganizował na nich pierwsze igrzyska. możemy zauważyć też liczne reformy jakie wprowadzał. starał się zreformować system podatkowy. szukałem nadaremnie jakieś ciekawej historyjki z życia cesarza. niestety nic nie znalazłem. szukałem też jakiegoś cytatu który chociaż przypisuje się Domicjanowi i też nic. chciałbym jednak zauważyć przedstawiając pierw popiersie cesarza na jego wygląd. od razu rzuca nam się w oczy długa szyja i dość mała i nieproporcjonalna głowa. jakże jest zaskoczenie gdy na monetach znajdziemy bardzo podobny wizerunek ostatniego z rodu Flawiuszowy. niestety skończył on tragicznie. zamordowany przez pretorianów w 96 roku prawdopodobnie przy współudziale swojej żony Domicji Longiny. 

Domicjan

prezentuję dziś asa Domicjana. nie jest w tak dobrej kondycji jak ostatnie monety które miałem przyjemność pokazywać. wydaje mi się że ów moneta została wybita między 80 a 85 rokiem. słaba jakość rewersu nie pozwala na dokładne dopasowanie go do konkretnej daty. najbardziej przypomina tego oznaczonego w katalogu jako RIC 242a. na awersie widzimy charakterystyczne przedstawienie Domicjana. długa szyja i mała głowa. właściwie nie da się go nie rozpoznać. nawet słabej jakości monety Domicjana możemy bez problemu scharakteryzować bo przedstawieniu samego zainteresowanego. możemy dojrzeć lekko zakręcone włosy cesarza. na głowie nieodłączny wieniec laurowy. napis za katalogiem RIC 242a - "IMPCAESDIVIVESPFDOMITIANAVGGERCOSX". na rewersie prawdopodobnie personifikacja zwycięstwa trzymająca orła w dwóch dłoniach. starałem się jak zawsze oddać jak najlepiej monetę. oto efekt mojej pracy:


 as Domicjana 80-85 r.


cdn...

wtorek, 19 czerwca 2012

niesamowity orzeł Wespazjana

po burzliwych czasach po śmierci Nerona przez niecały rok Rzym widział czterech cesarzy. na początku Galba został zamordowany później Oton i Witeliusz przypieczętowali podobnie swoje krótkie panowanie. dopiero czwarty cesarz w tym niesamowitym 69 r. n.e. potrafił się utrzymać przy władzy co więcej założył nową dynastię. 1 lipca w wieku sześćdziesięciu lat rozpoczął swoje panowanie Titus Flavius bliżej znany jako Wespazjan.

Wespazjan

bardzo charakterystyczny w swoim wizerunku cesarz wykazał się jako dobry dowódca i budowniczy. najwspanialszą budowlą która przetrwała do naszych czasów zapewne jest Amfiteatr Flauwiuszy który jest nieodłącznym symbolem dzisiejszego Rzymu. zaraz obok wilczycy kapitolińskiej pojawia się na prawie każdej pocztówce wysyłanej z Włoch. większość ludzi nie zna tej budowli z jej oryginalnej antycznej nazwy i raczej posługujemy się nazwą nowożytną: Koloseum.

Koloseum - widok poprzez Forum Romanum - zdjęcie wykonane przeze mnie podczas wycieczki do Włoch

mało mówić o Wespazjanie jak o budowniczym ale nie chce zamęczać was czytelników nudnymi faktami więc może jakaś ciekawostka: czujący zbliżający się koniec stary cesarz wstał z łoża, kazał się podtrzymywać i w te słowa miał odezwać się do zgromadzonych "Cesarz Rzymian umiera stojąc". i tak się stało 23 czerwca 79 r. Wespazjan przeniósł się na Pola Elizejskie, a po nim rządzili jeszcze jego dwaj synowie... ale czas na monetę!

dzisiaj przedstawiam ciekawie prezentującego się asa. na rewersie widzimy srogie przedstawienie cesarza. jak zawszę muszę zauważyć niesamowite oddanie realiów. Wespazjan wygląda jak żywy i jakże różni się od innych władców. widzimy dość dokładnie pokaźny podbródek który sugeruje że Wespazjan był dość tęgim mężczyzną. głowę władcy wieńczy wieniec laurowy. wokół napis IMPCAESVESPASIANAVGCOSIII. dziś na monecie widzimy pięknie zachowane imię władcy. gdy obrócimy monetę ujrzymy niesamowity rewers.... otóż naszym oczom ukazuje się orzeł legionowy siedzący na globie a wokół niego nieodłączne SC (stali czytelnicy wiedzą co oznacza - swoją drogą ciekawe czy takowi istnieją?). ptak ma łeb obrócony w lewo. jest to jedyny as z takim rewersem wybity za panowania tego cesarza.

as Wespazjana 71r. n.e.




ps: przy okazji chciałbym pozdrowić osoby które wchodzą z terytorium Rosji bo stanowią największą część zagranicznych "czytelników".  
Спасибо за посещение :)

wtorek, 12 czerwca 2012

sestercja Galby

dzisiaj chciałbym przedstawić pierwszego cesarza z okresu który zwyczajowo nazywamy "rokiem czterech cesarzy". po tragicznej śmierci Nerona skłócony z nim Servius Sulpicius Galba został obwołany cesarzem głównie przy poparciu armii rzymskiej.  w roku wyboru na cesarza Galba był już w podeszłym wieku. urodzony 25 grudnia 3 r. p.n.e. w chwili wyboru miał 71 lat. cztery dni temu była rocznica wstąpienia na tron. chciałem w tedy napisać notkę o tym władcy ale szał związany z Euro mi w tym przeszkodził. ale wracając dwa tysiące lat do tyłu... Galba patrząc na swój wiek nie był w stanie sam rządzić. był pod dużym wpływem swoich swoich ulubieńców. na swoje nieszczęście podejmował mało popularne decyzje. to powodowało lawinę krytyki wobec niemu. już na początku 69 roku zaczęły się buntować pierwsze legiony które podważały władzę cesarza. na czele rebelii staną Oton który zaskoczony pominięciem go w rozdawaniu stanowisk dokonał przewrotu. cesarz jadący a spotkanie ze swoimi przeciwnikami spotkał smutny los. otóż został dopadnięty przez oddział kawalerii którzy wyciągnęli z lektyki starego cesarza i odcięli mu głowę. zwyczajowo przyjmuje się że ostatnie słowa Galby brzmiały: "Uderzcie, jeśli będzie to z pożytkiem dla Rzymian!". później Tacyt napisze o nim ""omnium consensu capax imperii nisi imperasset"" (wszyscy ogłosiliby go godnym cesarstwa, gdyby nigdy nie był cesarzem).

Galba

a teraz przejdźmy do monety. od razu biję się w piersi i przepraszam bo moneta którą zaprezentuję nie jest autentyczna. jest to kopia rzymskiej monety. jednakże chciałem napisać o tym tragicznym cesarzu. a więc mamy dziś kopię sestercji. na awersie widzimy ciekawe przedstawienie Galby. zwrócony w prawo jego głowa zwieńczona wieńcem laurowym. twarz jak przystało na dowódcę z marsowym obliczem. nie będę opisywał napisu bo bardzo dobrze go tu widać. na rewersie ciekawa scenka rodzajowa. oto stojący cesarz pozdrawia idące przed nim legiony. 

kopia sestercji Galby

z góry przepraszam wszystkich których zawiodłem tą notką. nie dostarczyłem dziś oryginalnej monety. na razie bardzo rzadko pojawiają się monety tego cesarza. Galba rządził zaledwie niecały rok. jego następcy to Oton i Witeliusz. ich nie będę opisywał w osobnych notkach gdyż ich monet też nie mam. może za jakiś czas do nich wrócę. przeskakując ich otworzę kolejny rozdział na moim blogu czyli dynastię Flawiuszy ale o tym w następnym poście.

czwartek, 7 czerwca 2012

Aleksander Krawczuk

tak na koniec dnia ale zdążyłem jeszcze...
 
dzisiaj 90. urodziny Aleksandra Krawczuka - od którego książek zaczęło się moje zainteresowanie antykiem. polecam jego pozycje każdemu który zaczyna zabawę z Rzymem. często słyszałem słowa krytyki pod jego adresem że książki są mało profesjonalne, ale napisane przystępnym językiem nie odstraszają. wręcz przeciwnie przyciągają czytelników nie obeznanych z tematem. zawsze lubiłem książki popularno-naukowe które były napisane z myślą o zwykłych śmiertelnikach a nie o profesorach i doktorach. chociaż i te się przydają. pisząc to zerkam na "Poczet Cesarzy Rzymskich" z którego korzystam pisząc krótkie notki o cesarzach.



sto lat panie profesorze !!!!
(a nawet więcej bo setka już za dziesięć lat)

poniedziałek, 4 czerwca 2012

as ostatniego cesarza z dynastii julijsko-klaudyjskiej

13 października 54 r. n.e. zostaje zamordowany cesarz Klaudiusz. na tron zasiada jego przysposobiony syn czwartej żony - Neron. dziś znamy go jako dość ekscentrycznego władce ogarniętego nienawiścią do pierwszych chrześcijan który grał na lirze podczas wielkiego pożaru Rzymu. taką wizję podaje nam "Quo vadis" Sienkiewicza. nie do ima się to z prawdą. bardzo niechętni mu byli arystokraci którzy jako jedyni piśmienni nakreślili zły obraz cesarza. swoje trzy grosze także dorzucili późniejsi chrześcijanie którzy wręcz utożsamiali Nerona z szatanem. co bardzo zniszczyło prawdziwy wizerunek tego władcy. pożar Rzymu w 64 r. wyszedł miastu na plus ponieważ Neron kazał rozbudować miasto, poszerzyć ulice. jego to nakazem było pierwszy raz w historii nakaz by w każdym domu był sprzęt do gaszenia pożaru. Neron przez całość swojego panowania był bardzo poważanym i lubianym cesarzem wśród niższych sfer.

Neron

należy pamiętać też że z zdradziecką śmiercią Nerona zakończyła się pewna epoka w Rzymie. zaszczuty przez arystokratów i pretorianów popełnił samobójstwo. oto 9 czerwca 68 roku zmarł ostatni cesarz z dynastii Julijsko-Klaudyjskiej. do historii przeszły ostatnie słowa Nerona: "Qualis artifex pereo!" (jakiż artysta umiera!)

przejdźmy jednak do sedna czyli do monety. jest nią oczywiście as. niestety żadne źródło nie podaje w jakim roku został wybity. prawdopodobnie między 65 a 66 r. na awersie widzimy łanie widoczne przedstawienie cesarza. widzimy tutaj duże podobieństwo do pomnikowych przedstawień Nerona. pierwszy cesarz który ma widoczną nadwagę. widać że rzymianie nie robili z tego problemu. wokół napis: NEROCAESARAVGGERMIMP. na monecie nie widać ale głowa cesarza jest opatrzona w wieniec laurowy. na rewersie widzimy personifikację Zwycięstwa trzymającą tarczę i włócznię. może as został wybity na cześć stłumienia powstania żydowskiego w Judei w 66 roku? tego nie wiem i jest to mój osobisty domysł. wokół litery SC. legendy brak (czyli napisu wokół).  

 as Nerona

całkiem ładnie zachowana moneta jest ozdobą całej kolekcji bo to niestety na razie jedyna tego cesarza w moim zbiorze. jakoś nie mogę trafić na kolejne ale niedługo zamieszczę notkę o całej masie monet i zaprezentuję monety które wymagają wyczyszczenia i wyrwania ich z okowów historii i piachu. udało mi się kupić worek monet i niedługo zacznę czyścić a widzę tam kila sztuk które wielkością odpowiadają asom bądź sestercjom.