środa, 9 maja 2012

XII Legion Fulminata

nadszedł czas na kolejny wpis...

dziś chciałbym zaprezentować monetę która trochę gryzie się z nazwą mojego bloga. Senatus Consulto - teraz mogę wyjaśnić ten termin. monety brązowe lub miedziane takie jak np asy czy sestercje były bite przez Senat Rzymski
. i to właśnie na tych na rewersie (tył monety) wybijano oznaczenie S.C co jest skrótem od nazwy mojego bloga i oznacza "z woli Senatu". były to monety o średniej wartości. dziś porównałbym je do złotówki. asami można było płacić za chleb czy amforę wina. były to monety przeznaczone do powszedniego handlu. na takich właśnie numizmatykach skupiam się ja w moich zbiorach. to je wynajduję i dołączam do swojej kolekcji. ale co jakiś czas wyłamuję się od tej zasady by kupić coś co dobrze mieć w zbiorach. tak to mam monety Konstantyna Wielkiego czy antoniniany uzurpatorów galijskich, ale o nich innym razem.

dziś chcę przedstawić jedną z moich "oczek w głowie". na wstępie zaznaczam że niestety moneta nie jest najlepszej jakości ale za to historia jaka za nią się kryje potęguje jej wartość przynajmniej w moich oczach. pół roku na nią "chorowałem"... kilka razy prowadziłem zawzięty bój o nią. niestety zawsze przegrywałem, ale ostatnio udało się! w poniedziałek dostałem paczkę a w niej dwie srebrne blaszki... kilka minut skrupulatnie się do nich dobierałem bo były pierwszorzędnie zabezpieczone. ale przy użyciu niezawodnego scyzoryka wreszcie udało mi się dostać do nich. i tak! mogłem w drżących dłoniach trzymać legionowe denary...

mój zbiór powiększył się o dwa srebrne denary które na 99.9% mogę przypisać XII Legionowi . w czasie wybicia monet był pod rozkazami wielkiego wodza - Marka Antoniusza (!). Legion ów wsławił się w walkach Gallami w bitwie pod Alezją. w wojnie domowej stanął za swym ukochanym wodzem Juliuszem Cezarem i walnie przyczynił się do rozgromienia wojsk Pompejusza w bitwie pod Farsalos. Legion otrzymał jako jeden z części w armii rzymskiej zasłużone tytuły: Victrix (Zwycięzcy), Antiqua (jedność), Fulminata (piorunujący). Na proporcach znajdował się orzeł trzymający w łapach pioruny bądź same pioruny. denar którego jestem właścicielem a awersie (przód monety) ma okręt oznaczający siłę legionu.




denar wybity w 32 r. p.n.e.

takie monety dostawali tylko legioniści w żołdzie. więc przeszło 2tyś lat temu jakiś rzymski legionista trzymał go w ręce i na co go wydał? może poszedł i kupił wino? chleb? może potrzebował nowych sandałów? a może zwyczajnie po trudach walki poszedł dla ukojenia do burdelu... tego nie dowiemy się nigdy.  

moneta niestety w słabej jakości ale co wprawne oko zauważy okręt i numery:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz